Od dziecka jestem wielką miłośniczką formuły 1(za sprawą mojego tatusia;)), ale dopiero dzisiaj pierwszy raz dosiadłam gokarta. Oprócz mnie startowały jeszcze trzy inne osoby (dwie w moim wieku, jedna młodsza) i ku mojemu wielkiemu zdumieniu.. Wygrałam!!! Jestem taka szczęśliwa, bo być może właśnie spełnia się moje marzenie, aby zostać profesjonalnym kierowca wyścigowym... Jestem taka przejęta, ale też nie wiem dlaczego jestem tym i zszokowana i przestraszona... To jest tak cudowny sport... mam nadzieję, że nie tylko dzisiaj dopisze mi szczęście..
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach